Eksperci określili „ratunkowy” poziom wsparcia dla bitcoina

Poziom 110 000 dolarów stanowi „koło ratunkowe” dla pierwszej kryptowaluty. Takie oświadczenie wydała firma Swissblock.

Eksperci firmy uważają, że utrzymanie tego poziomu jest niezbędne do zachowania trendu wzrostowego. „Pułapem”, który należy pokonać, aby kontynuować wzrost, jest poziom 121 000 dolarów.

Analityk o pseudonimie AlphaBTC również zwrócił uwagę na znaczenie strefy 110 000–112 000 dolarów.

Według niego, aby wznowić wzrost, potrzebna jest czterogodzinna świeca powyżej tego zakresu. W przeciwnym razie prawdopodobny jest spadek do 105 000 dolarów.

Oznaki słabości

W chwili pisania tego artykułu bitcoin kosztuje 110 951 dolarów (-0,6% w ciągu doby). Cena pierwszej kryptowaluty skorygowała się o 10,6% od historycznego maksimum wynoszącego 124 128 dolarów, osiągniętego 14 sierpnia.

Wskaźnik kupna-sprzedaży bitcoina spadł do -0,945. Wartości poniżej 1 wskazują na dominację sprzedających. Analityk CryptoQuant pod pseudonimem Gaah zauważył, że sygnalizuje to pesymizm na rynku. Według niego podobne poziomy obserwowano w szczytowym momencie w listopadzie 2021 r., po czym rozpoczęła się korekta.

Aktywność sieciowa również spada. Według danych Glassnode średni miesięczny wolumen transferów spadł o 13% — z 26,7 mld dolarów do 23,2 mld dolarów.

W firmie uważają, że spadek poniżej średniej rocznej wartości 21,6 mld dolarów potwierdzi osłabienie popytu.

Ochłodzenie rynku

Rynek wszedł w „późną fazę cyklu”, uważają w Glassnode. Świadczy o tym wysoki poziom zrealizowanych zysków przez inwestorów.

Założyciel platformy TYMIO, Georgiy Verbitsky, powiedział w komentarzu dla Decrypt, że spodziewa się „okresu ochłodzenia”, który może potrwać do września.

Na nastroje inwestorów wpływają również odpływ środków z ETF-ów bitcoinowych typu spot oraz ryzyko makroekonomiczne. Według danych Ecoinometrics, przy utrzymaniu obecnego poziomu wypłat cena może spaść do 107 000 USD, a nawet poniżej psychologicznego poziomu 100 000 USD.

Verbitsky also admits a fall to this level.

Ekspert poradził powstrzymać się od otwierania nowych długich pozycji i poczekać. Jego zdaniem zakupy będą uzasadnione dopiero po ustabilizowaniu się ceny powyżej 118 000 dolarów.

Napływ kapitału na Binance i rozbieżność z M2

W związku z wyprzedażą użytkownicy Binance wpłacili na platformę 1,65 mld dolarów w stablecoinach. Duży napływ „stabilnych monet” na giełdy często poprzedza wzrost popytu na kryptowaluty.

Według danych CryptoQuant, napływ środków zbiegł się w czasie z wypłatą prawie 1 mld dolarów w Ethereum z Binance. Analityk o pseudonimie Amr Taha zauważył, że jest to już drugi przypadek w ciągu miesiąca, kiedy napływ stablecoinów na giełdę przekroczył 1,5 mld dolarów. Podkreśla to nową falę kapitału napływającego na rynek spot.

Spadek wartości bitcoina do 109 000 dolarów spowodował największą od dwóch lat rozbieżność w stosunku do dynamiki globalnej podaży pieniądza M2. Wskaźnik ten mierzy ilość pieniądza w obiegu.

Po pandemii pierwsza kryptowaluta wykazała silną korelację z M2, zazwyczaj z opóźnieniem wynoszącym dwa do trzech miesięcy. Służyło to inwestorom jako punkt odniesienia dla krótkoterminowych trendów cenowych.

Jednocześnie założyciel Real Vision Raul Pal, który jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę na tę zależność, zauważył, że w perspektywie długoterminowej korelacja jest silniejsza z wskaźnikiem ogólnej płynności globalnej, a nie tylko z M2.

Przypomnijmy, że analityk onchain James Chek nakreślił model cykli bitcoina niezależny od halvingu.